~ Kris   Trzeba sobie zadać pytanie co wolimy? Nowoczesne, niskopodłogowe, klimatyzowane, wygodne autobusy, które mogą mieć gniazdka i wifi, a ponadto respektują zniżki, bilety elektroniczne i można mieć jeden miesięczny? (Opcja 1) Czy chcemy stare wysłużone autobusy i busy ściągane z zachodu, w których są schody, są niewygodne, nie respektują ulg, nie mają jasno wyznaczonych godzin, są zatłoczone, nie mają wspólnych biletów miesięcznych itd itd (Opcja 2). Ja wybieram opcję numer jeden. Dodatkowo to świetna opcja dla łańcuckich studentów dojeżdżających na Urz, Politechnikę czy WSiZ. Będą mogli sobie kupić jeden tani bilet na MPK i mieć z głowy, a nie płaci płacić podwójnie, przesiadać się itp. Studentom zostanie kasą w kieszeni, emeryci po 75. roku życia (czy ile to tam wynosi) będą mieć darmowy transport, matki z dziecięcymi wózkami będą mogły spokojnie pojechać na zakupy, spacer czy spędzić czas gdzieś. Obecnie mogą liczyć tylko na siebie, jeśli mają auto lub innych członków rodziny. Podobnie seniorzy, niedołężni, niepełnosprawni. Są uzależnieni od prywatnego transportu tj. samochodu. Np. ja. Nie jeżdżę autobusami, bo do nich nie wsiądę, są schody. A jak jeździłem ze strony kierowców spotykałem się z notorycznym chamstwem, odżywkami żebym szybciej wsiadał czy wysiadał, w MPK tak nie ma. Dlatego ja byłem i będę zwolennikiem nowoczesnwgo publicznego transportu zbiorowego. Trzeba skończyć z transportem zbiorowym rodem z byłych republik radzieckich. Obecnie prywatnym przewoźnikom zależy jedynie na zyskach, a nie dobru mieszkańców. Lepiej żeby samorząd dołożył kilkaset tysięcy niż mieć to, co mamy, czy obraz nędzy i rozpaczy.