- Na działce rekreacyjnej lokalnego przedsiębiorcy, a zarazem naszego sąsiada planowana jest budowa ok. 54 m stacji bazowej telefonii komórkowej "Orange". Lokalizacja tej inwestycji budzi zaniepokojenie mieszkańców Husowa, ponieważ jest w bezpośrednim sąsiedztwie budynków mieszkalnych oraz szkoły i przedszkola. Licznie przyjeżdżający turyści do naszej miejscowości zachwycają się widokami na dziewicze Pogórze Dynowskie oraz piękny widok między innymi na Łańcut, Przeworsk, Rzeszów. Wprawdzie w ostatnim okresie postawiono farmę wiatrową, ale i ona stanowi pewnego rodzaju atrakcję. Lokalizacja stacji bazowej telefonii komórkowej w tym, a nie innym miejscu ewidentnie zepsuje wizytówkę Husowa. Z tego co nam wiadomo firma Orange proponowała lokalizację kilku innym mieszkańcom, lecz ci pomimo kuszących kwot sięgających nawet kilku tyś. zł miesięcznie za dzierżawę, mając na uwadze utratę walorów turystycznych, spadek wartości działek i domów, a szczególnie zdrowie swoje i sąsiadów nie wyrazili zgody. Obecnie rozsiewana jest nieprawdziwa pogłoska, że "wszyscy chcieli, ale ja zostałem wybrany" - mówi jeden z mieszkańców Husowa

Przeciw decyzji SKO

-Dziwi fakt, że po uchyleniu w całości decyzji o lokalizacji stacji bazowej przez Samorządowe Kolegium Odwoławcze i skierowaniu sprawy do ponownego rozpatrzenia przez organ pierwszej instancji czyli wójta gminy Markowa, pomimo licznych uchybień formalnych i prawnych oraz proteście mieszkańców ponownie została wydana pozytywna decyzja o lokalizacji inwestycji. Jesteśmy osamotnieni w nierównej walce z operatorem Orange i nawet nie możemy liczyć na wybranego przez nas wójta oraz radnych - mówi przeciwnik inwestycji z Husowa

Treść protestu

“Władzom gminy doskonale znane jest miejsce lokalizacji tejże inwestycji, tak więc zdziwienie budzi fakt, że wieża emitująca fale elektromagnetyczne będzie usytuowana w bezpośred nim sąsiedztwie domów mieszkalnych, budynków gospodarczych oraz działek letniskowych. Szkodliwe, a wręcz zgubne oddziaływanie takich inwestycji na zdrowie i życie ludzi jest na chwilę obecną faktem powszechnie znanym. Skrajną ignorancją jest danie wiary przedstawionym przez inwestora założeniom odnośnie braku szkodliwego oddziaływania inwestycji na życie i zdrowie mieszkańców osiedla Husów "Górnica".

Charakterystyka inwestycji, będąca częścią dokumentacji w postępowaniu nie określa rzeczywistych parametrów technicznych inwestycji oraz jej wpływu na środowisko. Inwestorzy przy pomiarach podali ewidentnie zaniżone wartości mocy, tak aby były one zgodne z deklarowaną wartością i pominęli fakt, kumulacji się pola elektromagnetycznego. Inwestor z oczywistych powodów nie brał tego faktu pod uwagę, wyliczając jedynie moc źródłową nadajnika. W tej stacji pole elektromagnetyczne wykracza poza działkę, na której stoi i dotyczy znacznie większej ilości domów, niż tak podana w dokumentacji inwestorskiej.

Wydanie przez władze gminy pozytywnej decyzji jest dowodem na nierzetelną oceną zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, a prowadzone postępowanie ograniczono jedynie do badania przesłanek formalnych a nie merytorycznych wniosku.

Jeśli tak, wydanie decyzji lokalizacyjnej było niedopuszczalne(!). Fakt nieustalenia, jaka jest rzeczywista moc wszystkich anten i posługiwanie się wskaźnikami mocy dla pojedynczych anten zamiast skumulowania ich mocy to rażące niedopełnienie obowiązków ze strony urzędników gminnych skutkujące sytuacją, w której inwestycja nie została zaliczona do przedsięwzięć mogących znacząco oddziaływać na środowisko. Tym samym nie zapewniono oceny środowiskowej, co w konsekwencji ułatwi inwestorowi uzyskanie w przyszłości pozwolenia na budowę. Niniejsze stoi w sprzeczności z § 4 rozporządzenia Rady Ministrów z 2004 r. w sprawie przedsięwzięć mogących znacząco oddziaływać na środowisko. Przepis, którego zasady podtrzymuje § 3 ust. 2 pkt 3 obowiązującego rozporządzenia Rady Ministrów z 2010 r., ustala, że parametry tego samego rodzaju, charakteryzujące skalę przedsięwzięcia, sumuje się. Dopiero wtedy, a nie na podstawie parametrów pojedynczych anten można ocenić, czy stacja przekracza normy, do której kategorii inwestycji ją zaliczyć, i czy wymaga oceny oddziaływanie na środowisko. Niniejsze stanowisko ma swoje oparcie w obowiązującym orzecznictwie sądów administracyjnych.

W ocenie mieszkańców żenujący jest fakt wykazywany w decyzji, iż teren budowy nie obejmuje obszaru Natura 2000, bo jak powszechnie wiadomo będzie od niego oddalony o ok. 200 m., co jest ewidentnym działaniem zmierzającym do ominięcia kwestii związanych z ochroną środowiska. Nie jest żadną tajemnicą, że widok rozciągający się z tego punku wsi jest szczególnie piękny i budzi uznanie nie tylko wśród mieszkańców wsi ale przyciąga wielu turystów, zarówno pieszych jak i rowerowych. Czego dowodem jest chociażby szlak turystyczny prowadzący bezpośrednim sąsiedztwie stacji bazowej. Inwestycja w sposób ewidentny zaburzy ład przestrzenny na Górnicy, zniweczy harmonię środowiska oraz zakłóci walory kompozycyjno-estetyczne tego obszaru.

Ponadto inwestycja godzi bardzo poważnie w interesy prywatne dużej grupy właścicieli, którzy posiadają w bezpośrednim sąsiedztwie swoje domy i działki budowlane. Pomijając ewidentny szkodliwy wpływ inwestycji na jakość życia i zdrowia mieszkańców tej części wsi, doprowadzi do ewidentnego spadku wartości nieruchomości mieszkalnych a także działek budowlanych znajdujących się w jej bezpośrednim sąsiedztwie. W efekcie oczywistym krokiem mieszkańców będzie wspólne wystąpienie do Gminy Markowa o wypłatę odszkodowania na skutek rażącego spadku ceny nieruchomości wraz z odszkodowaniem z tytuły szkodliwego oddziaływania inwestycji na zdrowie mieszkańców. Nie bez znaczenia jest również fakt, że w obszarze inwestycji znajdują się pola uprawne gospodarstwa ekologicznego. Powstanie masztu doprowadzi do utraty i wykluczenia możliwości prowadzenia takiej działalności gospodarczej przez rolników z terenu wsi Husów w obszarze "Górnica", którzy już posiadają taką działalność, jak i tych, którzy ewentualnie planują taką rozpocząć.

Tereny położone w obszarze gminy Markowa z całą pewnością dają liczne możliwości lokalizacji przedsięwzięcia, jakim jest budowa stacji bazowej telefonii komórkowej, bez konieczności sytuowania jej w bezpośrednim sąsiedztwie zabudowań mieszkalnych. Liczymy zatem na zrozumienie i podjęcie stosownych działań ze strony władz gminy."