Jak się okazało 40-letni mieszkaniec Markowej wspólnie ze swoim 33-letnim kolegą świętowali Andrzejki. W czasie biesiady doszło pomiędzy nimi do kłótni, wówczas młodszy mężczyzna wyrzucił drugiego z domu. Dla 40-latka, był to powód, aby na miejsce wezwać karetkę pogotowia. To nie spodobało się 33-letniemu mieszkańcowi Markowej, który zaczął się awanturować i wyzywać ratowników.

Przybyli na miejsce policjanci zatrzymali agresywnego mężczyznę. Do wytrzeźwienia trafił również 40-latek, u którego badanie wykazało ponad 3 promile alkoholu.

Obaj mężczyźni zostaną obciążeni kosztami za pobyt w areszcie do czasu wytrzeźwienia. 40-latkowi grozi również wysoka grzywna za bezpodstawne wezwanie pogotowia.